poniedziałek, 8 lutego 2016

100 dni płaczu, czyli niemowlęca kolka

Kolka jest przypadłością, która dotyka niemal każde niemowlę około 3 tygodnia życia. Utrzymuje się zwykle przez 3 miesiące, u niektórych dzieci występuje jednak dłużej. Kolka jest napadem nagłego, niemożliwego wręcz do ukojenia płaczu niemowlęcia. Dziecko pręży się, napina mięśnie, brzuszek często jest twardy i napięty. Atak trwa od kilku minut do kilku godzin i zwykle pojawia się w godzinach popołudniowych i nocnych.

W zasadzie do dziś nie wiadomo, co tak naprawdę jest powodem kolki. Jako przyczyny podaje się nieprawidłową pracę jelit, spowodowaną niedojrzałością układu pokarmowego, niedojrzałość układu nerwowego, wrażliwość na pokarmy zjadane przez matkę, czy łykanie powietrza podczas jedzenia. Konkretne przyczyny jednak nie są do końca znane.
Pamiętajmy, że kolka nie jest chorobą, tylko dolegliwością. Możemy jej zapobiegać poprzez częste układanie maluszka na brzuszku, dbałość o dietę matki karmiącej dziecko, dbałość o to, by maluszkowi zawsze odbiło się po jedzeniu. Ważne jest też troska o zdrowie układu nerwowego, wyrażająca się w częstym przytulaniu niemowlęcia, zaspokajaniu jego potrzeby bezpieczeństwa.
Co możemy zrobić, kiedy kolka jednak mimo wszystko wystąpi?
Po pierwsze, musimy zachować spokój. Weźmy maleństwo na ręce, przytulajmy, lekko kołyszmy, uspokajając je. Możemy delikatnie masować brzuszek dziecka, niektórym z nich pomóc może ciepła kąpiel. Jednak nic na siłę! Jeśli dziecko nie chce się kąpać, nie narażajmy go na kolejny stres. Najważniejsze jest wspólne przeczekanie najtrudniejszych chwil i bliskość mamy przy dziecku.


1 komentarz:

  1. Pamiętam to u mojego dziecka. Polecam kupić w aptece esputicon - u mnie pomógł i udało nam się przetrwać

    OdpowiedzUsuń