Wystarczy akceptacja, że czas minie tak, czy inaczej.
Niecodzienna codzienność - domowe inspiracje, porady i pomysły
Porady i pomysły do wykorzystania każdego dnia. Inspiracje, dekoracje, zakupy i zdrowie. Wszystko, co otacza nas na co dzień :)
środa, 10 lutego 2016
Wyścig z czasem, którego wciąż jest zbyt mało...
Wystarczy akceptacja, że czas minie tak, czy inaczej.
poniedziałek, 8 lutego 2016
100 dni płaczu, czyli niemowlęca kolka
Walentynki tuż tuż...
Walentynki zbliżają się do nas wielkimi krokami.. Wystawy sklepowe już zabłysnęły sercami i czerwienią, a w telewizji pełno jest reklam najlepszych i niezawodnych prezentów. Skąd właściwie wziął się zwyczaj Walentynek w Polsce?
niedziela, 7 lutego 2016
Wymarzony gadżet dla każdej kobiety
www.24inks.com |
Jest tylko jeden minus... cena ! Cena nowej drukarki ma wynosić 10 000 zł!! Ale gdyby tak zliczyć koszty wszystkich wizyt u manikurzystki... warto tę propozycję przemyśleć. :)
piątek, 5 lutego 2016
5 luty - Światowy Dzień Nutelii
Mało kto wie, że 5 lutego na całym świecie obchodzi się Światowy Dzień Nutelii. Brzmi pysznie, prawda? :)
Każdy zna pyszny krem czekoladowo-orzechowy, dostępny w każdym sklepie. A ja dziś dla Was mam coś specjalnego - przepis na domową nutellę!
Potrzebne nam będą orzechy włoskie w ilości dowolnej, ale jak największej :) Przepis, który Wam przedstawiam napisałam dla ilości 200 g. Orzechy prażymy na suchej patelni lub w piekarniku. Pozbawiamy orzechów skórek, pocierając o nie dłonią. Zagotowujemy 1/2 szklanki mleka, ostudzamy. Orzechy przesypujemy do blendera, dodajemy ostudzone mleko, 4 łyżki kakao, 3 łyżki miodu oraz 50 ml tłuszczu roślinnego. Wszystko razem miksujemy na jednolitą masę. Nasza nutella jest już gotowa.
Mmm... pycha!
Każdy zna pyszny krem czekoladowo-orzechowy, dostępny w każdym sklepie. A ja dziś dla Was mam coś specjalnego - przepis na domową nutellę!
Potrzebne nam będą orzechy włoskie w ilości dowolnej, ale jak największej :) Przepis, który Wam przedstawiam napisałam dla ilości 200 g. Orzechy prażymy na suchej patelni lub w piekarniku. Pozbawiamy orzechów skórek, pocierając o nie dłonią. Zagotowujemy 1/2 szklanki mleka, ostudzamy. Orzechy przesypujemy do blendera, dodajemy ostudzone mleko, 4 łyżki kakao, 3 łyżki miodu oraz 50 ml tłuszczu roślinnego. Wszystko razem miksujemy na jednolitą masę. Nasza nutella jest już gotowa.
Mmm... pycha!
Jak pozbyć się rybików?
Każda z nas dobrze je zna. Małe, srebrne, wijące się po podłodze. Uwielbiają naszą łazienkę. Jak się ich pozbyć?
Rybiki cukrowe, bo tak brzmi ich prawdziwa nazwa, nie są groźne. Do życia potrzebują trzech czynników: ciepła, ciemności i wilgoci. To właśnie dlatego łazienka jest dla nich świetnym domem. Rybiki żywią się skrobią, martwymi owadami, cukrami i resztkami pokarmu. Potrafią jednak przeżyć bez pożywienia nawet rok. Jak się ich pozbyć?
Po pierwsze osusz łazienkę. Rybiki uwielbiają wilgoć. Po drugie staraj się utrzymywać w łazience porządek. Nadmiar przedmiotów sprzyja gromadzeniu się okruchów, resztek pożywienia, kurzu, które są świetną pożywką dla uciążliwych owadów. Spróbuj rozjaśnić pomieszczenie. Rybiki nie lubią światła i szybko wyniosą się, gdy będą go mieć w nadmiarze. Pamiętaj o oczyszczaniu kątów i zatykaniu szczelin, nawet tych najmniejszych. Po każdej kąpieli staraj się wywietrzyć i osuszyć łazienkę. Podłogę regularnie zmywaj domestosem. Możesz zakupić pochłaniacz wilgoci. Dostępne są również różne środki owadobójcze, które zakończą naszą walkę z rybikami raz na zawsze :)
Rybiki cukrowe, bo tak brzmi ich prawdziwa nazwa, nie są groźne. Do życia potrzebują trzech czynników: ciepła, ciemności i wilgoci. To właśnie dlatego łazienka jest dla nich świetnym domem. Rybiki żywią się skrobią, martwymi owadami, cukrami i resztkami pokarmu. Potrafią jednak przeżyć bez pożywienia nawet rok. Jak się ich pozbyć?
Po pierwsze osusz łazienkę. Rybiki uwielbiają wilgoć. Po drugie staraj się utrzymywać w łazience porządek. Nadmiar przedmiotów sprzyja gromadzeniu się okruchów, resztek pożywienia, kurzu, które są świetną pożywką dla uciążliwych owadów. Spróbuj rozjaśnić pomieszczenie. Rybiki nie lubią światła i szybko wyniosą się, gdy będą go mieć w nadmiarze. Pamiętaj o oczyszczaniu kątów i zatykaniu szczelin, nawet tych najmniejszych. Po każdej kąpieli staraj się wywietrzyć i osuszyć łazienkę. Podłogę regularnie zmywaj domestosem. Możesz zakupić pochłaniacz wilgoci. Dostępne są również różne środki owadobójcze, które zakończą naszą walkę z rybikami raz na zawsze :)
czwartek, 4 lutego 2016
Rozsterki Tłustego Czwartku, czyli jak spalić jednego zjedzonego pączka?
Drogie Panie! Tłusty Czwartek już niemal za nami.. Teraz, jak co roku, nadejdzie refleksja.. Ileż to pączków dzisiaj trafiło do naszych żołądków? :) Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, trzeba zadziałać, żeby Tłusty Czwartek nie zostawił nam pamiątki w postaci wałeczków pączkowego tłuszczyku ;)
Przeciętny pączek ma od 300 do nawet 500 kcal. To oznacza, że aby go spalić, pozostaje nam:
- 12 minut szybkiego wchodzenia po schodach
- 50 minut odkurzania
- 60 minut tańca
- 60 minut trzepania dywanu
- 20 minut biegania
- 30 minut jazdy na łyżwach ...
Spokojnie! Są jeszcze inne sposoby :
- 300 minut za kierownicą
- 240 minut snu
- 150 minut rozmawiania przez telefon
- 120 minut pisania na komputerze
Który pomysł wydaje Wam się najlepszy? Pamiętajcie tylko, że tyczy się to tylko jednego zjedzonego pączka... A jeśli pączków było 10, to zamiast 240 minut snu wychodzi 2400 minut, czyli..... 40 h snu! Ja chyba jednak wybiorę tę opcję.. Dobranoc! :)
Przeciętny pączek ma od 300 do nawet 500 kcal. To oznacza, że aby go spalić, pozostaje nam:
- 12 minut szybkiego wchodzenia po schodach
- 50 minut odkurzania
- 60 minut tańca
- 60 minut trzepania dywanu
- 20 minut biegania
- 30 minut jazdy na łyżwach ...
Spokojnie! Są jeszcze inne sposoby :
- 300 minut za kierownicą
- 240 minut snu
- 150 minut rozmawiania przez telefon
- 120 minut pisania na komputerze
Który pomysł wydaje Wam się najlepszy? Pamiętajcie tylko, że tyczy się to tylko jednego zjedzonego pączka... A jeśli pączków było 10, to zamiast 240 minut snu wychodzi 2400 minut, czyli..... 40 h snu! Ja chyba jednak wybiorę tę opcję.. Dobranoc! :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)